Na tym zdjęciu wygląda prawie jak młody Sean Connery. http://www.filmweb.pl/person/Jean+Dujardin-141839/photos/220407
Nie zostanie Bondem, z trzech powodów.
1) Jak powiedziano wcześniej - jest Francuzem, Bond jest Brytyjczykiem i grający go aktor również musi być Brytyjczykiem;
2) Otrzymał Oscara, jest zbyt mocno znany. Bondem zawsze zostawał aktor z potencjałem, ale szerzej nieznany. I to właśnie te filmy były trampoliną dla ich karier. Z tego powodu Bonda nie zagra np. Henry Cavill, który pasowałby tam idealnie, co udowodnił w U.N.C.L.E.;
Faktem jest, że kariera Dujardina po Oscarze nie rozwija się jakoś szczególnie imponująco, ale to wiele nie zmienia;
3) Jest już zbyt stary, ma 44 lata. Tak, wiem - Moore zaczynał grać Bonda w wieku 46, Dalton miał 41 lat etc. Tyle, że jeszcze trochę czasu upłynie do następnego filmu - przy odrobinie pecha stuknie mu 50'. To nie jest złe samo w sobie, ale dzisiejsza konwencja Bondów coraz bardziej odchodzi w stronę akrobacji i efekciarskości, nawet współczesny 50-latek może nie dać rady.
Connery - Szkot, Lazenby - Australijczyk, Dalton - Walijczyk, Brosnan - Irlandczyk... Z tym "musi" nie przesadzałbym...