Zwykle podaje się że Audrey była częściowo pochodzenia żydowskiego .Ze 150 tysięcy holenderskich Żydów Niemcy wymordowali 120 tysięcy .Kraj ten miał najlepiej rozwiniętą ewidencję ludności w Europie . Czy Audrey z tego powodu że w jej żyłach płyneła krew żydowska i angielska groziło jakieś niebezpieczeństwo ???.
z tego co słyszałam zarówno matka jak i ojciec Audrey początkowo popierali
faszyzm , spotkali nawet kiedyś samego Adolfa Hitlera, dopiero po wybuchu
wojny zmienił się ich stosunek do tego ustroju , ponieważ Niemcy
skonfiskowali cały jej majątek: złoto, nieruchomości, konta bankowe i
antyki. Od tej chwili Audrey oraz jej matka myślały tylko o tym jak przeżyć
, w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął także jej ojciec. a po za tym
jej krewni zginęli straceni przez Rzesze , więc myślę że i jej mogło grozić
pewne niebezpieczeństwo...
jeśli bardzo Cię interesuje ta kwestia przeczytaj sobie ten artykuł http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?
AID=/20080124/ROZRYWKA01/135932879 , sporo jest w nim ciekawostek
W sumie to że jej rodzice spotkali się z Hitlerem to nic dziwnego ( przed wojną Adolf miał w Europie wielu miłośników a o żydowskim pochodzeniu matki Audrey mógł po prostu nie wiedzieć ). W III Rzeszy zdarzało się władzy niekiedy przymykać oko na żydowskich przodków ludzi których reżim uznał za potrzebnych . Mam pytanie -Audrey nie była Żydówką tylko niektórzy jej przodkowie byli Żydami .W Niemczech obowiążywały ustawy według których Żydami byli tacy ludzie których przodkowie byli Żydami w połowie XIX wieku .Czy takie ustawy obowiązywały też w okupowanej Holandii ???. Bo na przykład w Polsce Niemcy scigali Polaków którzy mieli żydowskich dziadków ( na przykład całą rodzinę Lema ) .
mam nadzieje ze teraz bedzie działał :)
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080124/ROZRYWKA01/135932879
Działa dziękuję .Muszę przyznać że kiedy przeczytałem ten artykuł mój podziw dla Audrey jeszcze wzrósł (Bo jak widać była nie tylko piękna ale i mądra bo troszczyła się o męża -szuje ale o swoją forsę ) .I w tym Audrey może być wzorem dla współczesnych kobiet .Drogie panie uczcie się od niej .
nie wiem czy czytałeś książkę bodajże Tomasza Raczka ( ale nie jestem pewna ) w
której zaciekawiło mnie jedno ze stwierdzeń , ze czar wdzięk , urok osobistej Audrey
był jej przekleństwem , ponieważ nikt nie potrafił jej dorównać , ani partnerzy w życiu ani na ekranie , dziwne trochę nie?
Książki nie czytałem ale jej prawdziwą miłością był jej ostatni partner .Nawet członkowie jej rodziny twiedziii że mężczyzn wybierała akurat niezbyt fortunnie .Co w tym dziwnego że jej się nie udawało ???.
a nie uważasz, że w czasie II wojny światowej wszystkim w Europie groziło niebezpieczeństwo? niezależnie od pochodzenia, majątku, stanowiska, płci czy czegokolwiek.
co to jest w ogóle za pytanie?
W pewnym stopniu wszystkim w Europie groziło niebezpieczeństwo ale zagrożenie nie było jednakowe dla kązdej grupy (gdyby Audrey Niemcy uznali za Żydówkę pewnie pojechałaby do gazu )Tak więc moje pytanie jest jak najbardziej sensowne .
Moze lepiej by było bys się nie dowiedział czy jej cos groziło czy nie, bo pewnie przestałbys ze zmartwienia spać w nocy, ewentualnie brakło by Ci apetytu lub coś gorszego.
Masz rację może umarłbym ze zgryzoty a swoją drogą miło wiedzieć że tak troszczysz się o bliżnich ale wolę jednak zaryzykować
Dziękuję to WSTRZĄSAJĄCA WIADOMOŚĆ ,tylko czy niebezpieczeństwo groziło jej jako Holenderce czy jako osobie mogącej być posądzoną o żydowskie pochodzenie ??? .Bo w tym drugim wypadku szanse przeżycie w okupowanych Niderlandach były znikome .
Jeżeli sympatia do idału to niepokący objaw to tak .Ale to chyba normalne że jestem zachwycony Audrey ???
Jest zachwycająca .Ale kwestiami takimi jak mania to się chyba zajmuje psychiatra .
Nie należało brać tego calkiem dosłownie żeby od razu do psychiatry czy coś, ja jestem po prostu i jak zawsze sarkastyczna.