Dzis w empiku widzialem z nia dwa rozne plakaty, teraz w jakiejs gazecie widzialem film "Sniadanie u Tiffani`ego", dzis jak jechalem przez Olsztyn na Bilbordzie widniala razem z Marylin Monroe :D, ale nie wiem czego dotyczyl bilboard.
Oczywiscie zakupilem sobie gustowny plakacik :D, ten:
http://www.eplakaty.pl/produkt/Breakfast-at-Tiffanys---plakat
Tylko moj jest od tulowia do glowy ;-) z sama Audrey, naprawde rarytas :P
Zauważ też np., że "Śniadanie u Tiffanego" jest filmem, który ma już 50 lat, mimo to nadal chce go zobaczyć 10.523 ludzi. Przykładowo "Titanica", który jeszcze niedawno był hitem obsypywanym największymi nagrodami tylko 2.122 osób...
Czy nie widownia świadczy po poziomie sztuki? - ogólna liczba widzów - na przestrzeni wielu lat - nie jednego sezonu...
" - ogólna liczba widzów - na przestrzeni wielu lat - nie jednego sezonu..."
No właśnie. Niedawno wszyscy zachwycali się Avatarem, teraz, poza może najbardziej oddanymi fanami, film ten jest zapomniany.
trochę słaby przykład. "titanic" wyszedł w 1997 roku, mnóstwo osób widziało go w kinie, leciał w tv milion razy o przystępnej porze. moje pokolenie nie miało możliwości obejrzenia "śniadania.." w kinie, film nie był remasteryzowany z tego co wiem, nie pamiętam, kiedy go spotkałam ostatnio przeglądając program telewizyjny.. poza tym "titanic" jest teraz kojarzony z kiczem, a oglądanie starych filmów (a bardziej noszenie torebek, kolczyków z gwiazdami lat 50., 60.) jest teraz kól i to głównie jest przyczyną tak dużej ilości osób, które chcą obejrzeć.
nawet jeśli chce się film obejrzeć w necie taki np z 1961 roku to trzeba się trochę natrudzić żeby go spotkać.
cóż, ja od dawna próbuję znaleźć najstarsze filmy Almodovara. kiedyś pewnie mi się uda za horrendalną cenę je zakupić, ale póki co znalezienie starych filmów nie jest proste.
Na chomiku jest dużo jego filmów ,wpisz sobie w google ,coś mi się popsuło i nie mogę linków wklejac.