choć AUDREY HEPBURN i SHIRLEY MACLAINE to aktorki o skrajnie różnych temperamentach aktorstwa, tutaj tworzą równorzędny duet.
reżyser WILLIAM WYLER kolejny raz w mistrzowskiej formie
(czy on kiedykolwiek zrobił słaby film).
A JAMES GARNER dowodzi, że jest nie tylko gwiazdą i twarzą "WIELKIEJ UCIECZKI". trzeba tylko dać mu materiał dramatyczny, to on zagra ...
i gra.
I jeszcze to brawuropwe w swj nikczemności, podłości dziecko. Metodycznie niszczące otoczenie.
Wielkie kino.