PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7931}
7,6 15 821
ocen
7,6 10 1 15821
6,8 12
ocen krytyków
My Fair Lady
powrót do forum filmu My Fair Lady

Remake "My fair lady" zbliża się wielkim krokami... W rolę Elizy Doolittle miałaby się ponoć wcielić Keira Knightley!!!

Co o tym sądzicie? Mnie ten pomysł nie za bardzo się podoba, myślę,że żadna aktorka nie ma tyle uroku i wdzięku co Audrey... Nie wiem czy Keira udźwignie rolę zwariowanej Elizy, ciekawe czy będzie kopiować styl Audrey, czy może stworzy własną wersję tej postaci...?
No cóż, poczekamy, zobaczymy....

P.S. Keria Knightley podobno uczęszcza już na lekcje śpiewu!


Więcej na:
http://fabaudrey.blogspot.com/2008/06/my-fair-lady-remake-is-reality.html

ko_alka

Nie ma czym się podniecać.Produkcja z 1964 roku jest tak dobra,że ta może być tylko gorsza.A Keira chyba uwierzyła że może przebić Audrey.Każdemu można marzyć.S.Martinowi tez wydawało się że może równać z Peterem Sellersem.

ocenił(a) film na 7
adamir19

no, coś ostatnio różni aktorzy biorą się za śpiewanie... miejmy nadzieje że keira się nie zbłaźni tylko. osobiście uważam że ciężko zastąpić auderey, ale może to po prostu ma być inne podejście do tematu "my fair lady"?

ocenił(a) film na 10
aniou

i gdzie ten remake???

z chęcią zobaczę wysiłki Keiry Wysuniętej Szczęki Knightley ;P

ocenił(a) film na 7
Holly__Golightly

ja tam nadzieje ze nigdy nie powstanie ;p

ocenił(a) film na 10
aniou

podobno powstanie ale zamiast Keiry będzie grała Elizę Carey Mulldigan

ocenił(a) film na 7
Holly__Golightly

ona juz mi jakos pasuje do tej roli ;)

ocenił(a) film na 10
aniou

Nie rozumiem, przecież Hepburn też się nie popisała śpiewem to dlaczego Kiera miałaby?

ocenił(a) film na 7
Pilszka

no niby tak, ale akutalnie raczej nie robi sie juz takich rzeczy chyba jak podkladnie komus glosu podczas spiewania, przynamniej patrzac na ostatnio powstale musicale. ale generalnie to bartdziej chodzi mi o sama kreacje jaka stworzyla hupburn. keira w moim mniemaniu jest o wiele ghorsza aktorka, takze po co odswiezac cos na gorzej?

ocenił(a) film na 10
aniou

Jeśli nie mają zamiaru podłożyć jej głosu (technicznie nie ma przeciwwskazań) to znaczy, że musi przyzwoicie śpiewać.
Hepburn była jedyna w swoim rodzaju, nie oczekuję że Kiera ją przebije - lecz mam nadzieje, że nie będzie starała się ją naśladować. Niech weźmie postać Elizy i niech zagra po swojemu. Tak według mnie może wyjść z tego obronną ręką i jeszcze na plus.
A dlaczego się robi remake? Dla mnie wystarczy sam fakt, że jest głośno o tym filmie. :-)

ocenił(a) film na 7
Pilszka

keira jest zwyczajnie sztywna. w kilku filmach byla fajna, ale jezeli wciaz pokazuje to samo to przestaje stawac sie konkretnymi postaciami tylko jest sama soba.

ocenił(a) film na 10
aniou

Masz rację, ale może się przełamie w końcu.

ocenił(a) film na 9
aniou

Audrey Hepburn w tym filmie nie śpiewała, głosu użyczyła jej Marni Nixon. Za to w "Śniadaniu u ..." wyszło jej to znakomicie. Wracając do postu, Audrey w tym filmie była świetna. Keira może być tylko dobrą kopią, jednak z tym wydaje mi się, że będzie problem.

użytkownik usunięty
adamir19

A to co, Audrey jest jakąś ikoną ? Jej czasów było mnóstwo zdolniejszych aktorek od niej, patrz K. Hepburn, Grace Kelly, Vivien Leigh...Nie znoszę kiedy wyświęca się Audrey, która była bardzo dobrą aktorką, gdy za rogiem jest taka perełka ja Doris Day czy Gina Lollobrigida. Wiem że zostanę zaatakowana, ale fenomen Audrey jest dla mnie niepojęte. Mam nadzieję że moja wypowiedź nie zostanie potraktowana jako prowokacja i wywiąże się z tego kulturalna dyskusja. Natomiast sama Akademia Filmowa się zbłaźniła dając infantylnemu musicalowy Oscara, tymczasem gdy ''Dr. Strangelove'' został bez niczego. A to był niezwykle przewidujący film. A propos dobrych musicali zapraszam na ''Kabaret'' albo ''Deszczową piosenkę''. Natomiast osobiście miałam bardzo duże wymagania wobec tego filmu, zdobył on wiele wyróżnień, ale w pewnym sensie z taką doskonałą obsadą okazał się klapą, podobnie jak ''Kleopatra'' z 1963 r, chociażby.

użytkownik usunięty

Moim zdaniem Audrey jest lepszą aktorką od Grace Kelly czy Giny Lollobrigidy. Zgodzę się natomiast z tym, że przesadzono z tymi Oscarami. Dr. Strangelove był zdecydowanie lepszym filmem, zaś Peter Sellers o wiele bardziej zasłużył na statuetkę niż Rex Harrison.

Jezu, pozwole sobie odpisać, choć wątek już stary. Ina mi się podobała tylko w Rzymskich wakacjach, ewentualnie w Sabrinie, potem nie powtórzyła sukcesu jak dla mnie. Najbardziej drażni mnie w niej ten niby dziewczęcy urok i taka tomboyowosc, nawet gdy była już starsza. Dziwne to.

ocenił(a) film na 9
ko_alka

raczej ciężko bęzie im powtórzyć sukces pierwszej części ale trzymam kciuki

użytkownik usunięty
ko_alka

Keira? Ten wieszak? Ta nieapetyczna namiastka kobiety? NEVER!
:D

ko_alka

Remake niemalże doskonałego filmu ? -To nie może się udać. Projekt nie zbliży się nawet odrobinę do oryginału, a pozostanie tylko niesmak. Po co odgrzebywać tak świetny film i robić z tego chłam ? chyba tylko dla kasy... a tak w ogóle to nie widzę w tym Keiry zupełnie

ocenił(a) film na 9
ko_alka

Rolę Elizy Doolittle zagra wschodząca gwiazda brytyjskiego kina Carey Mulligan i jestem ciekaw jak jej pójdzie. Jedna z lepszych aktorek młodego pokolenia. Ale dodam podrobić Audrey Hepburn nie da rady. Ideału nie da się podrobić.

ko_alka

Tylko nie Keira. Zero wdzięku, zero talentu. Jedynie pewnie kosci jej podobnie sterczą jak u Audrey.

agur

Nie zgodzę się z takim porównaniem! - Hepburn to zjawiskowa uroda a Keira to końska facjata, przypominajaca kościotrupa, zero uroku. No tak jej talent... gdzie, jaki talent?!?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones