i by poczuć ten klimat kina lat 60. Niestety, film mnie rozczarował. Pomysł przedstawienia
artysty, nie mogącego w terminie napisać scenariusz do filmu uważam za bardzo dobry,
jednak nic poza tym mnie nie zaciekawiło. W takich filmach chyba głównie chodzi o to, by
wprowadzić romans między bohaterami filmu, co szczególnie dobrze potrafi zagrać Audrey.