tylko brata Nathalie, rozmawia się o nim jako o bracie i rozmawia z Gillesem w sposób raczej nie ojcowski - no bez przesady, zważywszy na rok powstania filmu i na to, że Nathalie jest w filmie dorosłą kobietą...
ennui - ale film taki jakiś bezpłciowy raczej. Ani ciekawy wątek roboty, ani ciekawy wątek erotyczny, takie egzystencjalne snucie się.